niedziela, 12 maja 2013

Ścieg cytrynowy :)

W szufladzie mojego biurka czekają dwa wykrojone już projekty torebek z eco-skóry. dla zachęty powiem, że części składowe to również pluszowa zebra i ćwieki. Czekają już kilka dni.  Bo ja jak zwykle nie mam dla nich czasu. Jednkaże ich dni są policzone, bo na mojej sklepowej półce nieco się miejsca zrobiło, więc przydałoby się coś na publiczny widok wystawić. 

Szczerze przyznaję, że zainteresowanie moimi torebkami jest duże. Owszem, do momentu kiedy klientki poznają cenę poszczególnej sztuki. Czy 40 zł to aż taka wielka kasa? Miny tych kobiet są niedopowtórzenia: od wybałuszonych oczu, przez niedowierzanie aż do całkowitej zmiany zdania. Na ich grymasy nie mam ciętej riposty, bo zbyt mnie to dotyka. Już się tym nie dręczę, bo w końcu Jawor to małe miasteczko, zapyziałe dość i mieszkańcy nie doceniają spraw czy rzeczy, które ja czy inny rękodzielnik uważa za słuszne. Ceny torebek, mimo że bardzo zaniżone, zostają bez zmian. 

Tak naprawdę przez miesiąc pracy w SH poznałam pełno fajnych babek, które mają gust, lubią oryginalne rzeczy lub same coś tworzą. Ale ciągle jeszcze trafiaja się kobiety, które nie pasują w ten schemat. Stają na środku, bez żadnego dzień dobry, nie chcą mojej pomocy, i tylko wychodząc mówią z pogardą, że to lumpex. Mam czasami ochotę podstawić takiej nogę. 

Poznałam pewną dziewczynę. Odnalzałyśmy się na blogach.
 http://jedit-kolory.blogspot.com/
Rachel toworzy niezwykle piękne kartki, aż dech mi zapiera. Jak wspomnę moje pierwsze kroki przy scrapbookingu, to śmiać mi się chce. Ona to pełna profeska, pasja i fantazja, a ja to szkolne wycinanki, tępe nożyczki i klej wszechobecny. Miło tak cofnąć się w czasie, zobaczyć siebie w twórczym szale. Ach, może to i dobrze, że ten scrapbooking mi się nie składał, bo bym mogła maszyny do szycia nigdy nie poznać :P

Rachel pokazała mi inny niż szyciowy świat. Kolorowy i pełen radości. Widzę teraz, ile pracy trzeba włożyć w moje i jej hobby. Jedna i druga praca wymaga niezwykłej wyobraźni. Jestem pełna podziwu dla tych wszystkich ludzi, którzy w dłoniach swoich umieją takie mniejsze i większe cudeńka stworzyć. 


2 komentarze:

  1. Pluszowa zebra i ćwieki :3 Me want much! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo, jak miło:).....i mi miło cie poznać...tylko szkoda że nie widujemy sie częściej....:(

    OdpowiedzUsuń