niedziela, 5 maja 2013

Wiosna już dorosła...

dziś jest tylko...


A kiedy wiosna zagląda do okien, to aż żyć się chce. Żyć i szyć. 

Jeden dłuższy wolny wieczór i popełniłam lekką, malinowo wyściełaną torebeczkę. Moja ulubiona tkanina zasłonowa zyskała kolejną odsłonę w postaci niewielkiej torebki z "baskinką", tudzież poprostu falbanką. Spokojna forma torebki celowo została przełamana ową  falbaną i atłasową podszewką z ogromną kieszonką. Rączki wzmocnione taśmą i ozdobione dekoracyjnym ściegiem w kolorze fioletowym. Tak, fiolet to jeden z moich ulubionych ostatnio kolorków. 

Torba podszyta ociepliną, przez co sama się układa, nie opada pod ciężarem falbanki. Pomieści format a4, lecz może się nie domknąć (magnes). 

Proszę bardzo, oto wiosna w pełnym rozkwicie :))








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz