Przygoda z Roho bardzo pokrzepiła moje serducho. Mam niebywałą okazję zaprezentować się jako rękodzielnik w tak pięknym mieście jakim jest Poznań. Przy ul. Świętego Marcina znajdziecie nie tylko moją kolekcję. Jest tam niesamowita skarbnica biżuterii, mnóstwo ubrań na wieszakach, ręcznie malowane koszulki oraz eco torby.
Zapraszam serdecznie do odwiedzenia fanpage Roho:
https://www.facebook.com/RohoArtBoutique
Prezentujące się poniżej torby zamieszkują teraz Poznań :)
Zacznijmy od gitar: powstały dwa warianty - gitara klasyczna i elektryczna. Różnią się od siebie kształtem, ale wykończenie jest jednakowe w każdej z nich. Duże, pojemne i lekkie. Regulowany parciany pasek umożliwia noszenie na ramieniu jak i swobodne przerzucenie jej przez ramię. Torby szyte według jednego projektu: podszewka połączona z kamelą i skajem, wszystko od środka torby oblamowane płócienną taśmą. W podszewce są dwie kieszonki otwarte na drobiazgi. Torba zapinana na zameczek błyskawiczny ozdobiony koralami na rzemyku. W tylnej ściance torby zamykana na zameczek kieszonka. Przód torby wykończony ćwiekami i ozdobiony pacyfkami i bagami zespołów muzycznych.
Oprócz gitar do Poznania pojechały również kuferki. Jeden był już prezentowany na moim blogu, a więcej znajdziecie pod linkiem:
http://fri-o.blogspot.com/2012/11/jesien-i-szaraczek_13.html
Na półeczce zostawiłam jeszcze jedno maleństwo. Oto kociamber, który mam nadzieję, zawojuje tamtejszą klientelę :)
http://fri-o.blogspot.com/2013/08/wszystko-co-dobre-zaczyna-sie-od-kota.html
Weekend w Poznaniu. Spędziałam tam z mężem najpiękniejszych kilka chwil. Zaledwie kilka dni a wrażeń i wspomnień całe mnóstwo. Spotakałam znajomych, zwiedziałam kilka ciekawych miejsc, zjadłam tradycyjne plyndze i bawiłam się przednio. Oto kilka ujęć z wielkopolski :))) Patrycji dziękujemy za kłódkę miłości, wędrówki i przemiły wieczór :))
Piękne są Twoje torby ,bardzo oryginale i ciekawe,powodzenia życzę i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiwo o patrycjowym nazwisku ^^ Zapewne było pyszne ^^
OdpowiedzUsuń